Fotowoltaika do prawidłowego funkcjonowania wymaga przetwornic napięcia, czyli inwerterów, nazywanych także falownikami. Na rynku dostępne są ich dwa rodzaje: falowniki sieciowe – centralne oraz mikroinwertery fotowoltaiczne. Ich funkcja jest taka sama, jednak różnią się między sobą budową, żywotnością oraz ceną.

Przy dłuższym użytkowaniu okazuje się, że falowniki sieciowe wykazują się większą sprawnością – utrzymuje się ona nawet na poziomie między 97,5 a 98,6%, podczas gdy sprawność mikroinwerterów jest nieco niższa, wahająca się w granicach od 95 do 96,5%. Wynika z tego, że drugie rozwiązanie jest średnio o 2% mniej sprawne niż inwerter sieciowy. Jednak pod względem zakupu mikroinwertery okazują się lepszą propozycją. W takim razie co jest lepsze: falownik sieciowy czy mikroinwerter fotowoltaiczny?

Zadania i działanie falowników i mikroinwerterów w instalacjach fotowoltaicznych

Zarówno zadaniem inwertera fotowoltaicznego, jak i mikroinwertera, jest przetwarzanie energii wyprodukowanej przez panele słoneczne, czyli przemiana prądu stałego w prąd zmienny o napięciu 230 V.

Obecnie zdecydowana większość instalacji fotowoltaicznych budowana jest w oparciu o falowniki sieciowe, czyli centralne, w których poszczególne moduły paneli połączone są z głównym urządzeniem, odpowiedzialnym za przetwarzanie prądu. Na rynku można znaleźć przynajmniej kilka propozycji takich falowników, dlatego dla ich łatwiejszej kategoryzacji dzieli się je m.in. na jedno- albo trójfazowe, bez- oraz transformatorowe. Obok modeli falowników sieciowych, skomunikowanych z publiczną siecią energetyczną, do której oddają nadwyżkę prądu, wyróżnia się też urządzenia wyspowe oraz wyspowo-sieciowe, przystosowane w pełni lub w części do magazynowania nadwyżki wyprodukowanej energii elektrycznej.

Inaczej wygląda to w przypadku mikroinwerterów. Te nie stanowią centralnego urządzenia, ponieważ są połączone z konkretnymi, pojedynczymi panelami słonecznymi. Takie rozwiązanie pozwala na nieprzerwaną pracę całej instalacji przy jej pełnej wydajności. Ta jednak jest mniejsza o około 2% w porównaniu ze sprawnością falowników sieciowych, centralnych. Według użytkowników, mikroinwertery są też bardziej podatne na awarie, ponieważ wykazują mniejszą wytrzymałość na wilgotność oraz wysokie temperatury.

Falownik sieciowy czy mikroinweter?

Podsumowując, decydując się na instalację fotowoltaiczną, konieczne jest wybranie i dopasowanie odpowiedniego dla niej falownika. W ten sposób instalacje można podzielić na moduły obsługiwane przez falownik sieciowy w sposób centralny lub na pojedyncze moduły, bezpośrednio współpracujące z mikroinwerterem.

Falowniki sieciowe są, ze względu na szerszy zakres pracy, konieczność znoszenia większych obciążeń oraz obsługę jednocześnie większej ilości paneli słonecznych, droższe w zakupie od mikroinwerterów. Jednak jeśli chodzi o wydajność, to właśnie falowniki sieciowe wykazują się wyższą sprawnością. Utrzymuje się ona na poziomie od 97,5 do nawet 98,6%. Sprawność w przypadku mikroinwerterów obliczana jest na poziomie między 95 a 96,5%. Jest to więc średnio o 2% mniej niż w przypadku rozwiązania z centralnym urządzeniem.

Ostatecznie więc decyzję o dopasowaniu rodzaju falownika do swojej fotowoltaiki warto przedyskutować z fachowcami, którzy pomogą w podjęciu dobrej decyzji. Rodzaj instalacji fotowoltaicznej oraz rodzaj inwertera powinny być idealnie do siebie dopasowane, a ona sama powinna odpowiadać przede wszystkim potrzebom gospodarstwa domowego i jego wielkości.

Sprawdź również:  Falowniki Huawei – inwestycja, która się opłaca